Wyrok Sądu Najwyższego wydany na początku sierpnia w sprawie o sygnaturze II CSK 844/16 wciąż budzi wiele kontrowersji i emocji. Przypomnieć należy, iż zgodnie z tezą Sądu Najwyższego zaprezentowaną w tym wyroku, spadkobiercy dziedziczą po spadkodawcy obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej na skutek przestępstwa popełnionego przez skazanego. Charakter prawny obowiązku naprawienia szkody nie jest jednolicie postrzegany zarówno w doktrynie, jak i orzecznictwie. Wprowadzenie do kodeksu karnego instytucji w postaci obowiązku naprawienia szkody spowodowało, że powstały pewne wątpliwości interpretacyjne, czy obowiązek naprawienia szkody jest instytucją prawa cywilnego umiejscowioną w ustawie karnej, czy raczej jest elementem odpowiedzialności karnej posiadającym cechy kompensacji. Powszechnie przyjmowało się, że obowiązek naprawienia szkody ma charakter penalny, a jego główną funkcją jest ukaranie i resocjalizacja skazanego sprawcy. Równolegle, w orzecznictwie pojawiały się orzeczenia, które przyjmowały odmienną interpretację uznając, że sam fakt orzekania przez sąd karny o odszkodowaniu, który w tym przedmiocie orzeka na podstawie tych samych przesłanek co sąd cywilny, nie powoduje utraty charakteru cywilnoprawnego zasądzonego odszkodowania. Wobec takiego postrzegania środka karnego, tj. uznania, że jest on elementem odpowiedzialności karnej, którego celem jest ukaranie i resocjalizacja skazanego sprawcy, w dotychczasowym dorobku orzecznictwa pojawiały się wyroki, które wskazywały, że obowiązek naprawienia szkody nie przechodzi w razie śmierci skazanego na spadkobierców, ponieważ jest obowiązkiem ściśle związanym z osobą zmarłego i jako taki nie może wejść do spadku (na podstawie art. 922 § 2 kc). W wyroku wydanym w sprawie o sygnaturze II CSK 844/16 Sąd Najwyższy orzekł, że samo umiejscowienie przepisu w ustawie karnej nie oznacza, że przewidziany w kodeksie karnym obowiązek naprawienia szkody nie ma cywilnego charakteru, a tym samym spadkobiercy dziedziczą po spadkodawcy obowiązek naprawienia szkody wyrządzonej na skutek przestępstwa popełnionego przez zmarłego. Jakkolwiek poważne dla spadkobierców skutki i wydawałoby się, że nie do końca sprawiedliwe, rodzi interpretacja przyjęta przez Sąd Najwyższy, należy bronić stanowiska przyjętego w omawianym wyroku. Głównym celem środka z art. 46 kk jest naprawienie wyrządzonej przestępstwem szkody, a nie ukaranie lub resocjalizacja sprawcy, co potwierdzają same przepisy kodeksu postępowania karnego. O obowiązku naprawienia szkody nie orzeka się, jeżeli roszczenie odszkodowawcze jest przedmiotem innego postępowania albo o roszczeniu tym prawomocnie orzeczono, a w sytuacji, gdy orzeczone środki karne nie pokrywają całej szkody, pokrzywdzony może dochodzić dalszych roszczeń w postępowaniu cywilnym (art. 415 kpk). Skoro obowiązek naprawienia szkody stanowi obowiązek majątkowy o charakterze cywilnym, nie można uznać, że nie wchodzi on do spadku. I choć przepisy kodeksu cywilnego nie zawierają definicji legalnej spadku, to podają ogólne wskazówki umożliwiające rozstrzygnięcie, czy dane prawo lub obowiązek wchodzi w skład spadku. Warunkami tego rozstrzygnięcia są w szczególności: cywilnoprawny i majątkowy charakter prawa lub obowiązku oraz brak ścisłego powiązania prawa lub obowiązku z osobą zmarłego. Przy wykluczeniu możliwości egzekucji od spadkobiercy, pokrzywdzony posiadający wyrok sądu karnego zasądzający obowiązek naprawienia szkody, nie mógłby skutecznie dochodzić swoich roszczeń.

Źródło: rp.pl