Jeżeli odszkodowanie zostało przyznane na podstawie przepisów kodeksu pracy, może być zwolnione z PIT. Nawet jeśli wypłaca je syndyk, a nie były pracodawca. Tak wynika z interpretacji dyrektora Krajowej Informacji Skarbowej (nr interpretacji: 0111-KDIB2-2. 4011.58.2017.2.AR) Wystąpiła o nią kobieta, którą zwolniono z pracy z powodu likwidacji jej stanowiska. Wniosła pozew przeciwko pracodawcy, domagając się odszkodowania w wysokości wynagrodzenia za trzy miesiące. Pracodawca ogłosił upadłość, a sąd orzekł, że roszczenie kobiety dotyczy masy upadłości. Wierzytelność została więc zgłoszona do syndyka. Po sześciu latach wypłacił on kobiecie ponad 17 tys. zł. Jednocześnie dostała pismo od byłego pracodawcy (będącego spółką w upadłości likwidacyjnej) z prośbą o zwrot kwoty podatku dochodowego, który należy odprowadzić do urzędu skarbowego. Czy faktycznie odszkodowanie powinno być opodatkowane? O to kobieta zapytała skarbówkę. Sama uważa, że nie, powołując się na art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT. W odpowiedzi fiskusa przeczytała, że takie świadczenie jest przychodem, zgodnie z definicją zawartą w art. 11 ust. 1 ustawy o PIT. Nie oznacza to jednak, że zawsze będzie obciążone daniną. Niektóre odszkodowania zostały bowiem zwolnione z podatku. Ich katalog znajduje się we wspomnianym art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT. Przykładowo, wymienione są tam odszkodowania, których wysokość lub zasady ustalania wynikają wprost z przepisów odrębnych ustaw lub wydanych na ich podstawie przepisów wykonawczych. Podobnie jest, gdy pieniądze wypłacane są na podstawie postanowień układów zbiorowych pracy lub innych opartych na ustawie porozumień zbiorowych, regulaminów lub statutów. Czy te warunki zwolnienia podatkowego zostały spełnione w opisanej sprawie? Tak, ponieważ wysokość oraz zasady ustalania wypłaconego kobiecie przez syndyka odszkodowania z tytułu niezgodnego z prawem wypowiedzenia umowy o pracę wynikają wprost z przepisów kodeksu pracy. Fiskus przypomniał też, że art. 21 ust. 1 pkt 3 ustawy o PIT wymienia wyjątki od zwolnienia. Przykładowo określone w prawie pracy odszkodowania z tytułu skrócenia okresu wypowiedzenia. Także przyznane na podstawie przepisów o zakazie konkurencji. Opodatkowane są również odszkodowania wynikające z zawartych umów lub ugód (innych niż sądowe) oraz odprawy pieniężne wypłacane na podstawie przepisów o szczególnych zasadach rozwiązywania z pracownikami stosunków pracy z przyczyn ich niedotyczących. Żaden z tych wyjątków nie ma jednak zastosowania w przedstawionej sprawie. A to oznacza, że otrzymane od syndyka pieniądze są nieopodatkowane.

Źródło: rp.pl